Naciąganie na materialy o dotacjach unijnych (oferty materiałów o dotacji z UE)

2012-09-22 | 0 komentarzy w artykule
  • Naciąganie na materiały dotyczące dotacji unijnych

  • Dotacje unijne - czy oferujący materiały mają dostateczną wiedzę w tym temacie?

  • Jak nie dać się oszukać na mało warte materiały o dotacjach unijnych


Temat szeroki i niektórym ludziom bardzo dobrze znany. W czasach gdzie dotacje unijne można pozyskać na działalność praktycznie w każdej kategorii ktoś znalazł sposób na to, by zarobić na naiwności przedsiębiorców kuszonych możliwością otrzymania dodatkowych pieniędzy. Z reguły, za każdym razem odbywa się to w podobny sposób, opisałem poniżej dwa moje przypadki. Zapraszam do lektury.

  • Dzwoni do mnie Pani i standardowo pyta czy może rozmawiać z osobą decyzyjną w firmie. Więc mówię jej, że jak najbardziej, jestem nią ja i zamieniam się w słuch. Pani na wstępie mnie informuje, że w trosce o jak najwyższą jakość usług jej firmy, oraz żeby nie podawała nierzetelnych informacji rozmowa ta jest nagrywana. Od razu pomyślałem, że jeśli ktoś nagrywa rozmowy to musi mnie najpierw uprzedzić a ja muszę na to wyrazić zgodę, ale dobra niech będzie. W dalszej rozmowie Pani zaoferowała mi dotację. Od razu wspomniało mi się, że już nieraz próbowano mi przesłać materiały dotyczące dotacji w cenie około 170 zł lecz na razie nic nie wspominałem. W tym przypadku jednak Pani próbowała wykazać się większym sprytem. Zaoferowała mi pomoc w złożeniu papierów o dotację. Opowiadała o sumach dotacji, które mi się należą, że na innowacje to nawet ponad milion złotych, że jeśli to jest jednoosobowa działalność to około 400 tys. zł, że jeśli bym chciał kogoś zatrudnić to około 100 tys itd itp... Wspominała też o analitykach, którzy przyjadą do mnie zrobić mi analizę opłacalności oraz czy mam jakieś pomysły w związku z otrzymaniem dotacji? Tak więc odparłem, iż oczywiście mam takie pomysły i nawet podałem jej chyba dwa przykłady. Wtedy Pani przejęła inicjatywę i już bardziej stanowczo podeszła do tematu. Powiedziała, że w ramach ich działań wysyła mi materiały dotyczące właśnie tych dotacji, które kosztują 199 zł a ja muszę odebrać je od kuriera. Kiedy je odbiorę, ich ludzie złożą za mnie w Urzędzie Marszałkowskim wniosek o dotacje. Dodatkowo Pani poinformowała mnie, że jeśli uda mi się otrzymać dotację, jej firma pobiera 2% z Unii za szkolenie w temacie dotacji. Jednocześnie zaznaczyła, iż Unia Europejska może dotować takie działania ponieważ jest to szkolenie i materiały te, to też jest szkolenie więc wszystko jest legalne. Wtedy powiedziałem jej, że ja dostawałem już dużo ofert o materiały dotyczące dotacji a sam wniosek wolałbym złożyć osobiście ponieważ stawki, które wymieniła są dla mnie dużymi kwotami i nie wiem co może się za tym kryć. Pani od razu zaznaczyła, że ona wie o tym ile jest oszustów wysyłających podobne materiały ale ona może zagwarantować skuteczność swojej firmy ponieważ powyżej 80% firm, które złożyły wnioski, dostały dotacje a po drugie nasza rozmowa jest wiążąca gdyż na początku Pani powiedziała, że jest nagrywana. Wtedy poziom mojego ciśnienia uległ podwyższeniu, lecz nie dałem się sprowokować, oświadczyłem, że ja na nic się nie zgadzałem więc nie jest to wiążąca rozmowa. Zapytałem jeszcze o stronę internetową, ponieważ w razie ewentualnego przemyślenia sprawy wcześniej chce zobaczyć ich "osiągnięcia" w temacie dotacji. Na to Pani podała mi nazwę swojej firmy i adres internetowy (powtarzała go dwa razy ponieważ była to nazwa najtrudniejszego do wypowiedzenia stanu USA). Oczywiście po wejściu na ich stronę zobaczyłem to czego wcześniej się spodziewałem czyli jedną referencję a do tego niewyraźną (jakby niewyraźny skan), w której widniało dziwne nazwisko, oprócz tego napisane, że jest to zgodne z zasadami ukrywania danych osobowych. Cóż, niestety trzeba uważać na wszystkich ponieważ na każdym kroku czai się ktoś, kto chce wyrwać od Ciebie ostatni grosz. Zaznaczam, że takich telefonów mam coraz więcej a sposoby są coraz perfidniejsze - kiedyś jak dzwonili z materiałami to tylko pytali, po czym dziękowałem i rozmowa się kończyła. W tym jednak przypadku, postawiono mnie pod murem i próbowano przekonać mnie, że mają nagrany dowód o mojej zgodzie na wysłanie materiałów - według mnie...szczyt.
  • Drugi przypadek jest bardzo krótki ale mówi wszystko w temacie wysyłania materiałów przez osoby tak na prawdę nie mające wiele do czynienia z dotacjami unijnymi, a wysyłane materiały często są uboższe niż te, jakie można znaleźć przeglądając strony internetowe.
    - Witam, dzwonie w sprawie dotacji unijnych. Czy chciałby Pan otrzymać na swoją działalność dotację w wysokości od tysiąca do nawet 200 tysięcy złotych.
    - A jaki to jest program?
    - Jeden kropka jeden kropka jeden kropka...
    - Oooo no proszę, a można coś o nim więcej.
    - Sygnał rozłączenia....

Kusząca propozycja wielkich pieniędzy z dotacji czasami może okazać się fałszywa. Inne moje przypadki nieuczciwych oferentów w kolejnych postach ponieważ mam wrażenie, że nieuczciwych osób w tym kraju jest coraz więcej a według mnie warto przekazywać informacje aby coraz mniej ludzi dawało się na takie naciąganie nabierać.


Dodaj komentarz


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies w opcjach przeglądarki. - ZAMKNIJ